piątek, 29 maja 2015

Ćwicz i czuj się lepiej!






Trochę pisałam o zdrowym żywieniu, czas na SPORT!

Zbliża  już się nam czerwiec, prawie wakacje, coraz więcej widzimy ludzi przychodzących na siłownię, biegających na ulicy itp. 

Ale co jest tak naprawdę najbardziej istotne? Na co trzeba zwrócić uwagę? Jak się nie "zakatować ćwiczeniami?" i wiele innych odpowiedzi na nurtujące Cię pytania o wysiłku fizycznym postaram się poniżej przedstawić.



Jakie korzyści przynosi nam sport?

1. Ogólna poprawa naszego stanu zdrowia, zwiększenie wydolności poszczególnych układów. Już przejście 10km tygodniowo zmniejsza ryzyko zawału o 50%. 

2. Ludzie uprawiający sporty wolniej się starzeją. Za wszystkie zwyrodnienia pojawiające się w późniejszym wieku odpowiedzialne jest właśnie to, iż nie używamy własnego ciała. 

3. Lepszy stan emocjonalny. Podczas ćwiczeń nasz organizm wytwarza endorfiny – hormony szczęścia, odpowiedzialne za dobre samopoczucie. 

4. Poprawa wydolności układu odpornościowego, a co za tym idzie mniejsza podatność na choroby. 

5. Aktywność fizyczna dodaje więcej energii na dzień.

6. Przyspieszenie przemiany materii i spalenie nadmiaru kalorii. Wreszcie możliwe będzie pozwolenie sobie na drobne przyjemności w diecie i jednoczesne zachowanie prawidłowej wagi. 

7. Wyrzeźbienie zgrabnej sylwetki. Naturalne i delikatne mięśnie – takie które pięknie prezentują się w bikini. Większa masa mięśniowa zabezpieczy nas przed efektem jo jo i ponownym przybieraniem na wadze. Mięśnie są bowiem tkanką zużywającą najwięcej energii, a więc i kalorii. 






Oto błędy często popełniane podczas wysiłku:

1. Brak systematyczności. 
Systematyczność treningów to jedna z najważniejszych zasad prowadzących do sukcesu. Bardzo intensywne ćwiczenia, które będą nieregularne dadzą tylko krótkotrwałe efekty. 
2. Ćwiczenie z pełnym żołądkiem
Ostatni posiłek powinien być spożyty minimum 2 godziny przed treningiem. Podczas ćwiczeń należy pamiętać o uzupełnianiu płynów, najlepiej pić wodę.
3. Ćwiczenie wieczorami. 
Wieczorne treningi to duży błąd, warto o tym pamiętać, gdyż najlepiej spalać tkankę tłuszczową rano. Przez noc magazynowany jest tłuszcz, który zalega bezpośrednio w niechcianych miejscach. Jeżeli zabierzesz się do ćwiczeń od razu po przebudzeniu, zdecydowanie szybciej go spalisz.
4. Jednostronność treningów. 
Jeżeli ćwiczysz tylko jedną partie ciała lub określoną grupę mięśni, kosztem ogólnorozwojowych ćwiczeń, zdecydowanie osłabisz wartość treningu. Trening jest tylko wtedy najbardziej skuteczny jeśli jest właściwie przygotowany na wszystkie partie ciała.
5. Ćwiczenia “odchudzające” trwające kilka minut. 
Dopiero po 20 minutach treningu rozpoczyna się proces spalania tkanki tłuszczowej. Dlatego też ćwicz co najmniej 40 minut.
6. Złudzenie, że im intensywniejszy trening, tym szybsze spalanie kalorii. 
Oczekiwane rezultaty przynosi tylko trening długotrwały i o umiarkowanej intensywności.
7. Zapominanie o odpowiedniej rozgrzewce i rozciąganiu mięśni przed i po treningu. 
Nigdy nie zapominaj o rozciąganiu mięśni przed i po treningu. Rozgrzewka jest konieczna i musi trwać ok 10 minut. Jej brak może być przyczyną kontuzji bądź bolesnego urazu. Obowiązkowo trzeba też wykonać rozciąganie po treningu, zapominanie o tym jest tak samo niebezpieczne jak pominięcie rozgrzewki.
8. Nieodpowiednie obuwie.
Powinno się wybierać obuwie pod kątem wykonywanych ćwiczeń (inne do aerobiku, inne do biegania, itp.). Częste zapominamy o tym, zastępując je uniwersalnymi, a tylko dzięki odpowiedniej podeszwie buta uniknie się problemów ortopedycznych.
Nie zapomnij o oddychaniu!
Oddychanie dostarcza tlenu do krwi, który jest potrzebny do prawidłowej pracy naszego organizmu oraz mięśni.
Oddychając w prawidłowy, zrównoważony sposób dostarczysz mięśniom niezbędnego tlenu i poprawisz w ten sposób swoje rezultaty
Jak więc oddychać? Nie ma jednego, najlepszego sposobu oddychania, który sprawdzi się w czasie każdego rodzaju ćwiczeń. Wszystko zależy od rodzaju aktywności, jaką podejmujesz.
Trening kardio
Jeśli zamierzasz biegać, jeździć na rowerze, czy rolkach zapamiętaj, że w tym przypadku rytm oddychania może różnić się od tempa ruchu. Nie da się tu zastosować żadnych zaleceń określających ile należy wykonać wdechów na ile ruchów rękami, czy nogami, albo że szybszym ruchom powinien towarzyszyć szybszy oddech i odwrotnie. Trzeba oddychać tak, aby móc wykonywać wysiłek.  Staraj się oddychać rytmicznie i w miarę możliwości dość głęboko, bez zatrzymywania powietrza w płucach.
Trening siłowy
W czasie najtrudniejszych elementów ćwiczeń siłowych, czyli w czasie dźwigania ciężaru, należy robić wydech, a podczas łatwiejszej fazy opuszczania ciężaru powinno się robić wdech. Przykład: wykonując brzuszki rób wydech spinając brzuch i unosząc głowę i górną część tułowia, a opuszczając je wdychaj powietrze. Podobna zasada obowiązuje w ćwiczeniach pilatesa i w jodze.
Dlaczego trenerzy zalecają właśnie taki sposób oddychania? Nie istnieją żadne badania naukowe tłumaczące zasadność takiego postępowania. Nie ulega jednak wątpliwości, że jest to dość naturalny rytm, pasujący do wysiłku.
Ćwiczenia relaksacyjne, stretching
Wybierając się na zajęcia z rodzaju  stretching, należy oddychać dość głęboko, pracując przeponą, „wciągając powietrze do brzucha”. Taki sposób oddychania nie tylko ułatwia wykonanie ćwiczeń, ale pozwala skoncentrować się na ćwiczeniach i obniża poziomu stresu.
Wstrzymywanie oddechu podczas ćwiczeń może powodować szereg negatywnych skutków, jak gwałtowne zwiększenie ciśnienia krwi czy utrudnienie dopływu krwi do mózgu. Ponadto sprawia, że o wiele szybciej podczas treningu czujesz się padnięta i przestajesz mieć chęć na dalszy wysiłek.
Podczas ćwiczeń powinnaś myśleć o oddechu i kontrolowaniu go w taki sposób, aby osiągnąć szczytową formę i zasuwać na 100% możliwości. 

Jaka formę aktywności wybrać latem?
Każda z nas ma inne preferencje odnośnie  przyjemnego spędzania czasu. Na szczęście w większości dziedzin życia mamy wybory, których możemy dokonywać świadomie według naszych upodobań. Tak też jest z aktywnością fizyczną.
Jeśli lubisz spędzać czas w fitness klubie…
To super.Bo to miejsce, gdzie nieważne są warunki pogodowe. Pomieszczenia są klimatyzowane, na miejscu znajduje się prysznic, często sauna czy basen. W zależności czego szukasz i oczekujesz od miejsca, w którym ćwiczysz.
Możesz wybrać ćwiczenia grupowe  lub  indywidualne.
Jeśli lubisz tańczyć wybierz zajęcia np. zumby. 
Ćwiczenia z grupy Body & Mind takie jak joga, pilates czy stretching łączą umysł i ciało. Na takich zajęciach, które z pozoru mogą wydawać się łatwe i nie wycisną z ciebie siódmych potów, pokażą Ci jak wiele musisz jeszcze zrobić, żeby poczuć całkowitą kontrolę nad swoim ciałem.

Grupowe zajęcie wzmacniające takie jak TBC, ABT  przyniosą rezultaty, ale pod warunkiem, że w ćwiczeniach będzie progres 
Grupowe zajęcie fitness na pewno dodadzą Ci energii. Ćwiczenia w rytm muzyki wprowadzą w dobry nastrój, będziesz miała dużo fajnej zabawy. Nauczysz się kroków, wyczucia rytmów, Twoje ruchy staną się płynniejsze. Co więcej, będziesz miała większą motywację,żeby więcej zrobić!
Ćwiczenia siłowe- na siłowni zawsze znajdziesz trenera, którego możesz poprosić o pomoc w doborze ćwiczeń i pokazaniu jak działają maszyny. Ćwicząc regularnie wszystkie partie ciała na odpowiednim obciążeniu i łącząc trening siłowy z aerobami (bieżnia, orbitrek, stepper itp.) szybko zauważysz pozytywne zmiany w ciele.
Jeśli wolisz wysiłek na świeżym powietrzu…
Nie dość, że możesz się porządnie wymęczyć ćwicząc na powietrzu, to na dodatek dostarczysz organizmowi dużą dawkę dotlenienia. Ludzki organizm otrzymuje witaminę D pod wpływem światła słonecznego.  Ćwicząc na powietrzu dodatkowo dotlenisz swoje komórki. Ponadto nauczysz się ćwiczyć na naturalnym podłożu.
Ćwicząc na dworze możesz zabrać ze sobą ulubioną muzykę, która często dodaje energii i pomaga w osiąganiu lepszych wyników.
Formy rekreacji ruchowej na powietrzu:
Rower – doskonale rzeźbi mięśnie ud, pośladków, ćwiczy wytrzymałość. Na rowerze możesz pokonywać naprawdę długie trasy. Spróbuj wybierać urozmaicony teren, np. las, gdzie będziesz mogła pokonywać odcinki z piaskiem, podjazdy i podziwiać piękne widoki  przyrody. 
Bieganie – możesz biegać wszędzie. Poza odpowiednim obuwiem nie potrzebujesz żadnego specjalistycznego sprzętu. Chyba najlepsza metoda na poprawę wydolności, wytrzymałości. Niestety bez odpowiedniej rozgrzewki sport ten zaliczany jest do kontuzyjnych. Zawsze przed bieganiem rozgrzej stawy biodrowe, kolanowe i skokowe. Zaczynaj bieg od wolnego tempa. I koniecznie po biegu zarezerwuj minimum 10 minut na rozciąganie.
Spacer – jeśli będzie dynamiczny i odpowiednio długi (minimum 1,5 h) możesz go potraktować jako lżejszą formę treningu. 
Ponadto: skacz na skakance, kręć hula – hop, wybierz się na rolki. Rób wszystko aby być w ruchu, aby Twoje mięśnie nie zapominały o swoim istnieniu.

Co jeść przed i po treningu?
Nie bez znaczenia jest też to, co zjemy. Posiłek musi być lekkostrawny, wysokoenergetyczny, bogaty w witaminy (zwłaszcza witaminę C) i o małej zawartości tłuszczu. 
Może lepiej na głodaka, więcej wtedy schudnę? Nic bardziej mylnego, wręcz przeciwnie zrobisz mniej ćwiczeń, ponieważ nie będziesz miała siły ich wszystkich zrobić!
Jeśli chodzi o to, co powinniśmy jeść przed treningiem, to bez względu na to, czy będzie to trening siłowy, kardio, czy interwałowy, nasz ostatni posiłek powinien zawierać produkty o niskim indeksie glikemicznym (IG), głównie obfitujące w węglowodany złożone (ryż brązowy, kasza gryczana, makaron razowy) i białko (mięso,ryby)
Najlepiej jeśli posiłek spożywasz na 2 – 4 godziny przed treningiem. Jest to najbardziej optymalny czas, który pozwoli na strawienie pokarmu. Przestrzeganie pór posiłku zależy od planu dnia oraz godzin, w których trenujesz.
Jeśli chcemy mieć podczas treningu jak najwięcej energii, zapobiec ospałości i dolegliwości trawiennych, powinniśmy unikać jedzenia przed nim nadmiernych ilości tłuszczów, potraw smażonych oraz produktów wzdymających (fasola, groch, kapusta, cebula).

Przykłady posiłków na 2-4 h przed treningiem:
- tortilla z kurczakiem i warzywami
- kanapka z pieczywa razowego z kurczakiem / serem żółtym / szynką i pomidorem
- kurczak z brązowym ryżem i warzywami gotowanymi
- duszone mięso z warzywami
- płatki owsiane z mlekiem
- musli z jogurtem
- placki z jabłkami
- twarożek z warzywami: pomidorem, ogórkiem, rzodkiewką, kiełkami
Po wysiłku spokojnie możesz sobie pozwolić na jogurt z dodatkiem świeżych owoców, sałatkę z grillowanym kurczakiem, rybę w marchewce z makaronem. O ile nie zaczniesz szaleć i zajadać się batonikami i czekoladą - nie masz czego się obawiać. Im cięższy trening masz za sobą, tym bardziej obfita powinna być kolacja. Oczywiście, jeśli za chwile po jedzeniu kładziesz się spać, to warto uważać z ilością, nie powinno się zasypiać z przeciążonym układem trawiennym.
Dobrym źródłem białka będą jaja i mięso oraz warzywa strączkowe, które dostarczą również witamin z grupy B. Kiedy aktywność mamy już za sobą, nadal ważne jest żeby posiłek był bogaty w witaminy, wysokoenergetyczny i nie zasobny w tłuszcze, ale nie jest już tak ważne czy jest lekko strawny i mało objętościowy.
Jako przekąskę cenne będą orzechy włoskie i laskowe zasobne nie tylko w białko, witaminy C i B1, ale również łatwo przyswajalne żelazo konieczne do produkcji hemoglobiny pośredniczącej w przenoszeniu tlenu z płuc do mięśni.

Propozycje posiłków po treningu:
1. Banan z jogurtem naturalnym, miodem i otrębami
2. Ryż brązowy z piersią z indyka i fasolą szparagową
3.  Makaron żytni ze szpinakiem, czosnkiem i śmietaną
4. Chleb razowy z pastą z makreli
5. Dodatki: gorzka czekolada, kakao, serek wiejski, chudy twaróg

Co powinno znaleźć się w torbie do fitness?
1. Strój sportowy
W  naszej kwestii leży, żeby strój był wygodny, dobrze dopasowany (ani zbyt luźny, ani zbyt obcisły) i zrobiony z tkanin, które pozwolą skórze oddychać.

Koszulka-
 Ważne, by pozwalały na każdy ruch bez przesuwania się i były z naturalnych materiałów


Biustonosz-, model sportowy. Niektóre koszulki sportowe posiadają wbudowane biustonosze. Daje to większą swobodę przy ćwiczeniach

Spodnie -Możemy wybierać spośród spodni dresowych lub legginsów. Króciutkie spodenki zostawmy na wakacje. Przy ćwiczeniach np. rozciągających nie sprawdzą się w swojej roli

Buty (ta część garderoby jest niezwykle istotna. Jeśli już zdecydowałaś się na ćwiczenia, zainwestuj w dobre buty treningowe. W zależności jaki trening wybierzesz, w taki typ obuwia powinnaś się zaopatrzyć. But do fitnessu różni się od tego do biegania czy do gry w koszykówkę. W dobrym sklepie sportowym, personel powinien wspólnie z Tobą dobrać odpowiednie obuwie do ćwiczeń. Jest to o tyle ważne, że odpowiednie buty chronią stopy i kostki przed kontuzjami);

Opaski, gumki(dużo wygodniej ćwiczy się z upiętymi lub związanymi włosami. Wtedy też jest mniejsze prawdopodobieństwo, że nasze włosy zostaną na maszynach, na których ćwiczyliśmy);

Ręczniki - przydadzą się dwa; jeden do wytarcia się po prysznicu, a drugi mały do zabrania ze sobą na ćwiczenia

 Woda
 - Najlepiej niegazowana

 Kosmetyki 
Nie w każdym klubie znajdziesz pod prysznicem mydło w płynie. Warto wrzucić do torby swoje ulubione kosmetyki i antyperspirant


 MP3 -twoja ulubiona muzyka na pewno doda Ci dodatkowej energii

Bieganie dla początkujących
Jakie powinno być tempo biegu? Spokojne. Pamiętajcie, że nie jest to walka na śmierć i życie. Bieganie ma dawać przyjemność i satysfakcję. Nie przejmujcie się, że wasze tempo jest niewiele szybsze od marszu. Nie wstydźcie się przed innymi, szybszymi biegaczami. Stara zasada mówi, że zanim zaczniemy biegać szybko, najpierw musimy ruszać się wolno. Jeśli ten argument do was nie przemawia, to pocieszcie się tym, że jeszcze jakiś czas temu praktycznie w ogóle nie przebieraliście nogami. Z dnia na dzień, z treningu na trening będziecie się czuć coraz lepiej.
Wasze tempo nie powinno sprawiać problemu z oddychaniem. Ma być spokojne, więc dyszenie jak lokomotywa całkowicie odpada. Spokojnie z nóżki na nóżkę. Czas na ściganie przyjdzie na zawodach. Teraz biegajcie swobodnie, bez ograniczeń. Cieszcie się z każdego kroku i przez osiem tygodni trzymajcie się poniższego planu. Powodzenia!
Poniżej znalazłam tabelkę, która może Ci pomóc w osiągnięciu Twojego " biegowego celu"

Częstotliwość ćwiczeń


Staraj się ćwiczyć minimum 2/3 razy w tygodniu
 - jeżeli chcesz stracić na wadze, idealnie byłoby przynajmniej 2 razy w tygodniu uprawiać sport wytrzymałościowy przez kilka godzin - wliczając codzienne czynności takie jak sprzątanie czy chodzenie do pracy. Jeżeli od dawna nie ćwiczyłaś, nie ćwicz długo - zacznij od półgodzinnych sesji, aby odbudować swoją wytrzymałość. 

Przerwy począwszy od tych najkrótszych między poszczególnymi seriami i ćwiczeniami po długie przerwy oddzielające kolejne jednostki treningowe stanowią integralną część procesu treningowego.
Dzięki nim kolejny trening będzie charakteryzował się większą efektywnością. Należy również pamiętać, że w prawidłowo realizowanym procesie treningowym musi znaleźć się w tygodniu co najmniej jeden dzień wolny od jakiejkolwiek aktywności fizycznej. Jest to bardzo ważne, gdyż w tym czasie dochodzi do pełnej regeneracji ustroju.


niedziela, 17 maja 2015

Ah te słodycze...




Bez wątpienia dla większości z nas słodycze są przysmakiem, czymś, po co sięgamy gdy nie mamy humoru, z nudów, przed telewizorem, jako przekąska, podjadanko lub jako zastrzyk cukru.  Niestety wiadomo, że  zazwyczaj ich dobry smak nie równa się dobrym składnikom jakie się w nim znajdują. Jeszcze więcej z nas ma problem, aby skończyć z tym słodyczowym nałogiem. Spokojnie, są sposoby , aby  zaradzić na ten problem :)




Oto kilka z nich:

1.  Wypij szklankę wody przed posiłkiem

Jeśli 10-15 minut przed jedzeniem wypijesz szklankę wody, zjesz mniej, a i tak będziesz czuła się syta. Dodatkowo woda ułatwia usuwanie z organizmu zbędnych substancji, co przyspiesza chudnięcie.

2. Unikaj mięty
Jeśli lubisz żuć gumę, zdecydowanie wybieraj owocową, a nie miętową. Dlaczego? Mięta pobudza bowiem żołądek do wytwarzania soków trawiennych, a zatem sprzyja wywoływaniu uczucia głodu

3. Spożywaj duże ilości białka

Wybieraj produkty bogate w białko. Przyjmowanie niewielkich ilości białka podczas każdego posiłku pomaga kontrolować wahania poziomu cukru we krwi i napady głodu.  Do swojej diety włącz niskokaloryczną żywność bogatą w ten składnik (nabiał, jaja, chude mięso drobiowe, ryby). Pozwolą Ci kontrolować napady głodu.

4. Pamiętaj o błonniku
Jedz dużo potraw bogatych w błonnik, np. chrupkie pieczywo, świeże warzywa ,owoce,otrębach, siemieniu lnianym, suszonych owocach i orzechach, świeżych owocach, roślinach strączkowych.Po pierwsze – przyspieszysz oczyszczanie organizmu. Po drugie wywołasz uczucie sytości.

5.  "Bąbelkowo"
Zawarty w wodzie mineralnej gaz sprawia, że po wypiciu szklanki czujesz się jak po zjedzeniu małego posiłku. Wybieraj jednak wodę niskosodową. Pamiętajcie, że słodkie gazowane napoje nie ugaszą waszego pragnienia. Wręcz wzmogą je, ponieważ zawierają sól, maskujący ją cukier, substancje moczopędne i odwadniające.

6. Jedz wolno, delektując się smakiem
Jedz powoli, bez pośpiechu, wolno gryząc i delektując się smakiem. Zanim  mózg zorientuje się, że jesteś syta, mija 20 minut.

7.Najprostszym sposobem na pokonanie wilczego apetytu jest… ruch. Poza tym, po ćwiczeniach częściej sięgamy po warzywa i owoce niż po słodycze. Spróbujmy więc zwalczyć uczucie ciągłego głodu, poświęcając więcej czasu na ćwiczenia. Trening powinniśmy zacząć już rano, dzięki temu aż do wieczora będziemy mieć dużo mniejszą ochotę na podjadanie.


8.Zdaj sobie sprawę, że nie musisz tego jeść
Tak naprawdę często wydaje nam się, że nie jesteśmy w stanie obejść się bez ulubionych smakołyków. Nie możesz wyobrazić sobie dnia bez dużej paczki chipsów czy dwóch czekoladowych batoników. Nawet jak się starasz ograniczyć swoje ulubione nawyki np. nie słodząc herbaty za pół godziny próbujesz zaspokoić głód cukrowy tabliczką czekolady.

9.Uwzględnij w swojej diecie chrom, ale nie w tabletkach, tylko ten naturalny (trudno go przedawkować), występujący m.in. drożdżach, jajkach, gruboziarnistych kaszach, płatkach, pełnoziarnistym pieczywie, chudym mięsie, wołowinie gotowanej, rybach, jabłkach, brokułach i ziołach. Chrom reguluje metabolizm węglowodanów i białek, a co za tym idzie – hamuje odkładanie się tkanki tłuszczowej i zmniejsza ochotę na słodycze

10.Jadaj regularnie
Śniadanie dostarczy ci energii na kilka godzin i podniesie poziom cukru we krwi. Jest to bardzo ważne - póki poziom cukru jest odpowiednio wysoki, nie odczuwasz głodu, ale gdy gwałtownie się obniża, nachodzi cię nagła chęć na słodycze. Dlatego staraj się do tego nie dopuścić. Poza śniadaniem zaplanuj sobie jeszcze 4-5 niewielkich posiłków, równomiernie rozłożonych w ciągu dnia.


Jakie źródła węglowodanów wybierać?

Węglowodany potrzebne są w pierwszej połowie dnia. Warto sięgać po nie na śniadanie, zaś z bliżej wieczora, należy zmniejszać ich ilość w posiłkach. Znajdziemy je przede wszystkim w:
- produktach pełnoziarnistych (np. pieczywo i makarony) oraz płatkach owsianych i otrębach;
- kaszach i ryżu;
- warzywach, zwłaszcza w roślinach strączkowych  i owocach.

Zamienniki na zdrowszy, słodyczowy wybór  :)

Trzeba pamiętać, że słodycze dostarczają nam tak zwanych „pustych kalorii”. Oznacza to tyle, że jedząc naszą ulubioną słodkość nie dostarczamy organizmowi żadnych cennych składników odżywczych. Pozwalają jedynie na odkładanie tkanki tłuszczowej.

-Niezależnie gdzie jesteś, owoce czy warzywa możesz zabrać ze sobą – do pracy, szkoły, na uczelnię – zmieszczą się do każdej torebki w dowolnej postaci, jako całe, pokrojone w kostkę, paski, w zależności jak lubisz, by nie było nudy i monotonii. Najbardziej polecane są te z niewielką ilością cukru, a więc jabłka – działają antyrakowo!, pomarańcze i wszelkie cytrusy. Mają dużo błonnika polepszającego pracę jelit . W przypadku warzyw nie ma takich ograniczeń, można jeść co kto lubi i są na pewno bombą witaminową. Na przykład marchew, która bogata w witaminę A polepsza nam wzrok i koloryt skóry.

-Musli   Można ze sobą połączyć i dodać do całości płatki owsiane, mleko, jogurt naturalny czy miód, jak kto woli. Zapewni to zaspokojenie głodu, wzbogaci nas o sporą dawkę energii i może stanowić nie tylko zamiennik znanych przekąsek, ale także być propozycją na śniadanie
-Chałwa – jej podstawowym składnikiem również jest sezam. Słodki smak zapewnia dodatek cukru albo syropu glukozowego lub fruktozowego. Wybieramy chałwę zawierającą jak najwięcej sezamu (ponad 50 proc.).

-Sezamki. Ziarno sezamowe, z którego są zrobione, zawiera cenne, rzadko występujące substancje  spowalniające proces starzenia się. Jest w nich potas, magnez, wapń (mocne kości), żelazo, fosfor, cynk (gładka skóra, mocne włosy i paznokcie).

-Miód to naturalny antybiotyk. Zwalcza bakterie, wzmacnia serce, nawet przyczynia się do gojenia się ranek, ożywia mózg.


Czekolada – powstaje z ziaren kakaowca, z których po zmieleniu uzyskuje się miazgę kakaową, a z niej tzw. kuch kakaowy (kakao) i masło kakaowe. Powinna zawierać minimum 70% kakako.  – obfituje w magnez, wapń, żelazo, a także witaminy A i E.

Orzechy i owoce suszone-Bogate w wiele witamin: witaminę E, niacynę, selen, tiaminę i białko pomagają zwalczyć głód. Orzechy takie jak migdały są bogate w zdrowe tłuszcze nienasycone pozwalające zwalczać zły cholesterol. Zawierają dużo błonnika (najwięcej pistacje!), który wpływa na trawienie oraz witaminę B; chronią przed rakiem jelit

-Żurawina nie tylko wspaniale orzeźwia swym lekko kwaskowatym smakiem. Jest naturalnym lekiem antygrzybicznym i antybakteryjnym, niezastąpionym np. przy infekcjach układu moczowego. Wymiata zły cholesterol i toksyny.

-Rodzynki. Inaczej mówiąc - suszone owoce pewnych gatunków winogron. Zawierają sporą porcję jodu, a tego jak wiadomo nie brakuje tylko mieszkańcom okolic nadmorskich. A jod to zdrowa tarczyca.

Lody – te tradycyjne, czyli na mleku, są źródłem białka, wapnia i witamin z grupy B. Mniej od nich kaloryczne są lody jogurtowe, a najmniej kalorii mają sorbety. Niestety, we wszystkich jest cukier, więc jadać je można od czasu do czasu





Jakich słodyczy należy unikać?


-Toffi, krówki, słodkie batony i inne ciągutki
Wszystkie lepkie i ciągnące się karmelki i batoniki są dla nas szczególnie niebezpieczne. Nie tylko te bardzo słodkie. Owocowe ciągutki są równie zdradliwe. Wszystkie tego typu łakocie zawierają mnóstwo cukru, a często także wiele sztucznych dodatków. To jednak nic nadzwyczajnego. Podobny skład ma większość słodyczy

-Landrynki, lizaki i twarde cukierki
Zawierają mnóstwo cukru i sztucznych barwników. Ale nie to wyróżnia landrynki spośród innych słodyczy. Szkodliwa jest ich twardość. Po pierwsze wolno się rozpuszczają, dając bakteriom czas na przetwarzanie cukru w niebezpieczne kwasy. Są również niebezpieczne dla naszych ząbków i dziąseł. Chyba nie chcesz aby ukruszył Ci zabek po mocniejszym ugryzieniu landrynka :)

-Żelki
Mylnie wierzymy, że najgorsze są produkty o słodkim smaku. Tymczasem kwaśne żelki również zawierają mnóstwo cukru. Nie czujemy go, bo jest maskowany przez inne dodatki aromatyczne, które często też nie są obojętne dla naszego zdrowia. zęby stają się słabsze i bardziej narażone np. na próchnicę. Pamiętajmy też, że łakocie, które długo żujemy, mają tendencję do oblepiania zębów.

-Chipsy
Nie bez powodu chipsy są symbolem niezdrowej żywności. Choć nie są słodkie, na naszej liście też się znalazły, ponieważ nie tylko zawierają cukier i są bardzo kaloryczne, ale część osób traktuje je jak mniej szkodliwy zamiennik słodyczy. Nic bardziej mylnego! 100 gramów to około 500 kcal. A na tak małej porcji zazwyczaj się nie kończy, bo ich jedzenie zwyczajnie "wciąga"

Chrupki i wafelki
Może się wydawać, że kukurydziane chrupki czy wafelki - także te do lodów - to zupełnie niewinne słodkości. Niestety tak nie jest. - Drobiny wafelków i popularnych kukurydzianych chrupek bardzo łatwo dostają się w przestrzenie międzyzębowe i zalepiają bruzdy. Ponieważ rozpuszczają się bardzo powoli, zalegają w tych miejscach zazwyczaj aż do szczotkowania, czyli zazwyczaj przez wiele godzin.

Biała czekolada
Czekolada biała to słodka trucizna, która nie dostarcza nam żadnych potrzebnych witamin i minerałów. Jest bardziej ciężkostrawna od gorzkiej. Dlaczego? Wystarczy spojrzeć na etykietę! A tam cała tablica Mendelejewa! W najlepszym wypadku masła kakaowego jest w niej zaledwie 20 %. Około 14 % składu to sucha masa mleczna. A reszta? Biała czekolada to przede wszystkim cukier.W 100 g czekolady jest aż 57,1 g węglowodanów!Brakuje w niej miazgi kakaowej nazywanej przez dietetyków "cudownym składnikiem życia". Zamiast tego jedna tabliczka białej czekolady dostarcza nam aż 530 pustych kalorii!


 Wartość kaloryczna 100 g czekolady wynosi:
tabliczka gorzkiej czekolady – 554 kcal,
tabliczka czekolady mlecznej – 549 kcal,
tabliczka czekolady nadziewanej – 450 kcal,
tabliczka czekolady śmietankowej z orzechami – 585 kcal.


Do it yourself!- Zrób do sam!


- sałatka owocowa (skomponuj ją ze swoich ulubionych owoców, możesz również dodać jogurt naturalny lub np. sok z cytryny czy pomarańczy)
- pieczone jabłko
- owocowe szaszłyki
- budyń z wiśniami
- pieczony ryż z jabłkiem i cynamonem
- naleśniki z twarogiem i truskawkami
-musy,koktajle owocowe na bazie jogurtu naturalnego lub kefiru
-placuszki owsiane/żytnie np. z bananem. jabłkiem
-Budyń jaglany z owocami
-gruszka gotowana , polana czerwonym winem

Słodkie ciekawostki:

  1. Najmniej kalorii mają sorbety. Nie zawierają one tłuszczu, jest więc „ bezpieczny” dla osób na diecie.


     2.Obecnie zamiast gumy arabskiej do żelków dodaje się żelatynę wieprzową.
     3.Najszlachetniejszy karmel powstaje wyłącznie z cukru. Z kolei kajmak jest mieszaniną cukru z mlekiem.
    4.W przypadkach większości produktów biały nalot oznacza, że żywność jest już nie świeża. Inaczej jest z białą czekoladą. W tym przypadku jest to osad z cząsteczek tłuszczu. Oznacza to,że czekolada była przechowywana np. w zbyt ciepłych warunkach.
Najdziwniejsze słodycze na świecie

-W krajach skandynawskich można spróbować cukierków o nazwie „Tyrkisk Peber”. Są one pulchne (dzięki chlorkowi azotu) i przyprawione pieprzem bądź chilli, choć pierwsza warstwa ma smak lukrecji.

Popularnym daniem w Osace w Japonii jest takoyaki. Na tę potrawę składa się smażona ośmiornica, przyozdobiona zieloną cebulą i majonezem. Cukierki „Takoyaki” to dokładnie ten sam smak, tyle że zmieszczony w małych dropsach.

Z kolei „lokum” to nazwa tureckiej rozkoszy niezwykle popularnej na Bałkanach i Środkowym Wschodzie. Są to cukierki o zapachu różanej wody, cytryny bądź mięty, często posypane z wierzchu cukrem pudrem bądź mąką. W środku mogą zawierać pistacje bądź orzechy włoskie. W Grecji lokum serwuje się do tureckiej kawy, zamiast ciastek.

Będąc w Australii lub Nowej Zelandii możemy skosztować piżmowych lizaków. Piżmo to substancja wydzielana z gruczołów okołoodbytniczych piżmowca, o intensywnym zapachu, z reguły używana w przemyśle perfumeryjnym. Wydawać by się mogło, że nie da się tego wziąć do ust, a jednak! W obu tych krajach możemy dostać piżmowe lizaki bądź gumy do żucia
.
„Salsagheti” to gumowe węże o smaku arbuza bądź mango, pokryte z wierzchu chilli, solą i cukrem. Nazwa pochodzi od salsy (meksykańskiego sosu z pomidorów, papryki i cebuli z dodatkiem chilli), którym polewa się długie nitki makaronu. Słodycze wyglądają dokładnie tak jak pasta polana ostrym sosem.

W Stanach Zjednoczonych miętówki niekoniecznie mają na celu odświeżenie oddechu, bowiem na półkach sklepowych można znaleźć dropsy o smaku… boczku! Nie można zagwarantować, że oddech po zjedzeniu takiego cukierka będzie nazbyt świeży, aczkolwiek Amerykanom ponoć smakuje.

Przemyśl to : Wady jedzenia słodyczy:

-niestety przyczyniają się do tego że tyjemy
-niszczą płytkę nazębną i prowadzą do próchnicy
-np. batoniki zawierają dużo tłuszczu co odkłada się na naszej wątrobie i innych narządach przez co pogarsza się nasz stan zdrowia
-zbyt duża ilość cukrów wpływa na naszą nadpobudliwość
-odzwyczajamy się od jedzenia zdrowych rzeczy np. owoców
-są wysokokaloryczne ale dają energię na chwilkę
-są praktycznie pozbawione wartości odżywczych takich jak witaminy



Jednym pomoże to, innym tamto, najważniejsze to  uświadomienie sobie, że musisz spróbować kilku rzeczy i dojść do swojego sposobu. A co najważniesze- nie poddawać się!


Najistotniejsze w tym wszystkim jest stawianie małych kroków i dopasowanie sposobu rzucania słodyczy do własnego organizmu. U jednych działa rzucanie wszystkiego od razu, u innych – metoda małych kroków. :)