sobota, 25 kwietnia 2015

Przetworzona żywność


Myślę,że nie jest tajemnicą i zaskoczeniem,że przetwarzana żywność jest niezdrowa. Zawiera niewiele substancji odżywczych : mikroelementów, przeciwutleniaczy i witamin. Większość z nas przymyka jednak na to oko, bo gotowe jedzenie pozwala zaoszczędzić czas i pieniądze. Powinniśmy jednak pamiętać, że przetworzone produkty zawierają też składniki niebezpieczne dla zdrowia. Oczywiście wyeliminowanie wszystkich z naszej diety może być dość trudne.



Po co przetwarza się żywność?


Ludzie od zawsze kwasili ogórki, wędzili ryby, robili domowe kompoty Po to, aby przedłużyć trwałość świeżego jedzenia i zrobić zapasy na czas, gdy nie będzie ono dostępne. Poza tym niektóre techniki kulinarne, np. gotowanie, sprawiają, że jedzenie jest łatwiej strawne, bezpieczniejsze i dłużej nadaje się do spożycia. Jednak w dzisiejszych czasach, dla wielu ludzi jest po prostu pójść do sklepu np, po dżem. I po co w domu robić, tracić czas,żeby samemu robić skoro można kupić i to szeroki wybór. Tylko czy te przetworzone produkty są zdrowe?Nie zawsze.

 Jak produkują fabryki?

Rozwój przemysłu spożywczego nastąpił, bo potrzeba było coraz większej ilości żywności, która nie psuła się szybko. Jakość nie była najważniejsza.  Aby to osiągnąć, zaczęto dodawać do jedzenia różne substancje. Później zastosowano też środki, które nie tylko zwiększają trwałość, ale także poprawiają wygląd produktów, ich smak, zapach, konsystencję. Producenci chętnie sięgają po te substancje, tzw. dodatkowe, bo ich używanie często obniża koszty produkcji.  Prawo ściśle określa, jakie substancje mogą być dodawane, do jakich produktów, kiedy i w jakich ilościach.

Czy żywność wysoko przetworzona jest gorsza?

Wysokie przetwarzanie żywności zwykle zmniejsza w niej ilość naturalnych składników, np. pszenna mąka typ 450, która jest wysoko oczyszczona, ma prawie cztery razy mniej składników mineralnych niż ta sama mąka typ 2000. Ma też sporo mniej błonnika. Z drugiej strony w sklepach są też produkty wzbogacane, do których celowo dodaje się składniki pokarmowe, co zwiększa ich wartości odżywcze.






Co to jest jedzenie wysoko przetworzone?

To żywność, której nie da się wytworzyć w domu. Jest ona poddana obróbce przemysłowej i często zawiera substancje dodatkowe (np. konserwanty, polepszacze smaku, środki spulchniające, barwniki). Spożywanie jej w nadmiarze może mieć zły wpływ na zdrowie. Takie jedzenie zwykle zawiera też dużą ilość dodanego cukru, soli, często złej jakości tłuszczów, których i tak jest sporo w naszej diecie. Często są to tłuszcze typu trans, które zwiększają ryzyko chorób serca. Jedząc tylko produkty wysoko przetworzone nie da się prawidłowo zbilansować diety. Można za to przekroczyć maksymalny dopuszczalny poziom dziennego spożycia składników dodatkowych.




 Dlaczego lepiej jeść produkty naturalne i mało przetworzone?


Im krótsza droga produkcji, tym zdrowiej. Zawiera ono naturalne wartościowe składniki, np. witaminy. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu żywność naturalna  była podstawą naszego żywienia. Ważne, by pamiętać, że produkty świeże, naturalne i mało przetworzone często mają wyższą wartość odżywczą. Jedzenie ich sprzyja zdrowiu, lepszemu trawieniu, a także dobremu samopoczuciu


Jedne z gorszych produktów- Lepiej ich unikaj!

Nuggetsy

Jeśli w fast foodowym barze wybierasz kawałki kurczaka w panierce, myśląc, że to jedna z mniej szkodliwych opcji - bardzo się mylisz. Nie jest to wcale porcja zdrowego białka. Mówi się, że w ich składzie jest tylko 50 proc. mięsa - reszta to wypełniacze i dodatki. 

Napoje gazowane
Nie ma się co oszukiwać. Słodkie napoje gazowane to tylko źródło pustych kalorii. Nawet jeśli nie są słodzone cukrem lub syropem glukozowo-fruktozowym to dodawane są do nich sztuczne słodziki zwiększające ryzyko nowotworu. Osoby pijące gazowane napoje słodzone więcej niż dwa razy w tygodniu zapadają na raka trzustki dwukrotnie częściej niż osoby ich unikające.  Amatorzy gazowanych napojów szybciej czują się głodni więc więcej jedzą i mają zwiększony apetyt na słodkie produkty. A to wszystko prowadzi do otyłości.

Hot dog
Oczywiście nie tylko o tę przekąskę chodzi. Ale hot dog, a raczej parówka jest doskonałym przykładem na to, co można znaleźć w przetworzonym mięsie - kiełbasie czy innych wędlinach. Parówki zawierają słynny MOM -, czyli mięso oddzielone mechanicznie, które składa się ze zmielonych ścięgien, pazurów, skóry i chrząstek. ( więcej informacji o tym wspomniałam troszkę niżej) Większość wędlin naładowanych jest solą, tłuszczem i azotanami, używanymi jako konserwanty.


Ciastka i krakersy
Gdy raz na tydzień skusimy się na pyszną babeczkę albo kilka krakersów nie ma powodów do zmartwień.Ale nie sięgamy po nieregularnie, ponieważ zawierają wyjątkowo szkodliwe tłuszcze trans. Po ich spożyciu podnosi się stężenie we krwi złego cholesterolu, a tym samym ryzyko występowania i rozwoju chorób miażdżycowych.

Płatki śniadaniowe
Jeśli do przygotowania swojego  zestawu śniadaniowego, wybierzemy produkty o jak najmniejszym stopniu przetworzenia, to faktycznie stworzymy zdrowy posiłek. Kupując gotowe płatki śniadaniowe często nieświadomie pochłaniamy jednak znaczne ilości cukru, który może być do nich dodawany w formie krystalicznej sacharozy (cukru białego, brązowego) czy syropu glukozowo-fruktozowego. 

Zbożowe batony

Wielu z nas wierzy, że jeśli coś jest reklamowane jako zdrowe lub sprzedawane w sklepie ze zdrową żywnością, rzeczywiście nam służy i zawiera same cenne składniki. Podobnie ma się sprawa ze zbożowymi batonami. Owszem, cześć z nich zawiera płatki pszenne, kukurydziane czy owsiane, ale też przetworzone płatki śniadaniowe. Poza tym do zlepienia tych elementów często używa się znanego już syropu glukozowo- fruktozowego. Trzeba też przyjrzeć się wartości kalorycznej produktów często postrzeganych jako dietetyczne.. 100 g bardzo popularnego "zdrowego" batona liczy ok. 400 - 450 kcal, a czekoladowego o tej samej wadze - ok. 460 - 480 kcal.


Jogurty

Może się wydawać dziwne, przecież każdy jogurt niby taki zdrowy. Tak, ale nie każdy!

Na kubeczku piękne i dojrzałe truskaweczki,a w środku  wyciąg z buraczków. Na pokrywce drażetki, a w środku aż roi się od cukru.
Szczególnie trzeba uważać na te owocowe i light.  
Wiele z nich zawiera prawie same aromaty, cukry i barwniki. Więc najlepszym wyborem jest jogurt naturalny, A jeśli chcesz mieć owocowy, to po prostu pokrój jabłko, banana, kiwi i gotowe! 

Czy jedzenie może uzależniać? 

Zdaniem wielu lekarzy zdecydowanie tak, a przyczyn ciągłego objadania się należy szukać nie w naszym apetycie, lecz w mózgu! wysoko przetworzone produkty spożywcze w naszej diecie sprawiają, że sięgamy po kolejnego gryza, kolejne opakowanie czy kolejny łyk.
 Ciągłe spożywanie posiłków, które „sprawiają przyjemność” kończy się tym, że bardzo ciężko jest nam się im oprzeć. Duże ilości prowadzą jak wiemy do otyłości i innych problemów zdrowotnych.
Znakomita większość zawiera fosforany, które poprawiają wygląd, smak oraz zwiększają trwałość. Niestety nasz organizm nie jest przyzwyczajony do tego rodzaju poprawiaczy, jakości.

Sekret długowieczności żywności

Dlaczego sery topione w plasterkach nie psują się i nie jełczeją? Ze względu na dodatki chemiczne i konserwanty– głównie E252, E253, E1105 i E452 . E452 przyczynia się do alergii, E251 w dużych ilościach powoduje niedotlenienie krwi i jest szczególnie niebezpieczny w przypadku małych dzieci. Z kolei nadmiar E452 może powodować gorsze wchłanianie wapnia i magnezu i zaburzać przemianę materii.
Dodajmy do tego jeszcze konserwanty i antybiotyki i przepis na „nieśmiertelnego” chickenburgera gotowy!


Lista „najlepszych” surowców w przemyśle spożywczym:

woda – tania i dostępna; dodatek wody powoduje dobry zysk na produkcie, np. napój a nie sok; mleko 0,5%, jogurt pitny.
sól – tania i dostępna; ma cudowną właściwość: wiąże wodę. Patrz: wędliny, chipsy, a nawet ciastka.
cukier – doskonale „dosmacza” potrawy, do tego uzależnia.
tłuszcze trans – tanie, nie jełczeją, można je wielokrotnie podgrzewać i studzić bez najmniejszej szkody, a produkty przygotowane z ich użyciem są trwałe.  ten właśnie rodzaj tłuszczu jest naprawdę bardzo szkodliwy dla zdrowia. Przyczynia się do rozwoju cukrzycy, chorób serca, stwardnienia naczyń krwionośnych i zapaleń pojawiających się w organizmie. Zmniejsza zdolność organizmu do chudnięcia. Najwięcej tłuszczów trans jest we wszelkich wyrobach cukierniczych, ciastach, frytkach i fast foodach.


UWAGA NA MOM!

Czyli mięso oddzielone mechanicznie
MOM to skrót od mechanicznego oddzielania mięsa od kości. Metoda ta jest stosowana przez producentów żywności, w celu zaoszczędzenia na kosztach produkcji.


Na czym polega ten rodzaj obróbki mięsa? Przemiał mięsny otrzymuje się zwykle z drobiu - kurczaków i indyków. Po oddzieleniu piersi kurczaka, udek i skrzydełek, i szyje przeciska się pod wysokim ciśnieniem przez specjalne sitka. Zatrzymują one duże kości, a chrząstki, skóra, tkanka łączna i resztki mięsa są mielone na gładką masę. MOM wieprzowy z kolei powstaje ze skór, ogonów, nóg, kości barkowych, promieniowych i udowych świń.

Wszystko byłoby dobrze, gdyby mięso nie zostało pozbawione swoich cennych właściwości. Wysokie ciśnienie niszczy strukturę włókien mięśniowych. Dlatego MOM ma niewiele wspólnego z nieprzetworzonym, surowym mięsem, a jego właściwości odżywcze są zdecydowanie obniżone. Ma też mniejszą trwałość niż zwykłe, nieprzetworzone mięso. Mimo wszystko producentom się opłaca, gdyż otrzymują coś z niczego.

Konsument ma jednak wybór. W Polsce producenci mają obowiązek umieszczania informacji o składzie produktów, dlatego MOM powinien pojawić się w składzie wszystkich produktów, które go zawierają. Im jest go mniej, tym lepiej. Niestety wielu producentów ogranicza się do poinformowania o zawartości MOM-u, nie podając jego procentowego składu. Mimo to można być pewnym, że zjadane przez nas parówki, zawierają więcej masy mięsopodobnej niż właściwego mięsa.

A oto kilka powodów,które powinny zachęcić nas do uważnego czytania etykiet i wysiłku w kuchni:


1.Schudniesz

Nasz organizm zużywa od 15-35% energii więcej, żeby strawić naturalne jedzenie. Jedząc je, częściej jesteśmy głodni, a co za tym idzie, więcej zjadamy. Liczą się nawet małe zmiany np. zamiana białego pieczywa na pełnoziarniste.


2.Zjesz więcej składników odżywczych

Owoce w puszcze, tuńczyk, mrożonki to ciągle stosunkowo zdrowe jedzenie, ale w procesie produkcji tracą część składników odżywczych np. witaminy rozpuszczalne w wodzie podczas blanszowania. Więcej wartości odżywczych ma świeży sok pomarańczowy niż pasteryzowany.

3.Zmniejszysz ryzyko wystąpienia stanów zapalnych

Nadmiar tłuszczów trans częściej występuje w żywności przetworzonej. Jedzenie poddane wcześniejszemu grillowaniu, wędzeniu, suszeniu i innej obróbce, zawiera produkty końcowe procesu nazywanego glikacją. Mogą się one przyczyniać do stanów zapalnych w organizmie. Te z kolei zwiększają ryzyko chorób nerek, cukrzycy i problemów z sercem.

4.Będziesz bardziej ekologiczny

 Zmniejszenie ilości przetworzonego jedzenia w domu, drastycznie zmniejsza liczbę wyrzucanych plastikowych opakowań. Kupuj owoce i warzywa luzem, noś swoją siatkę na zakupy.

5.Uszczęśliwisz swój system trawienny


Przetworzone jedzenie zawiera mniej błonnika. Niszczy go również wszelkie obieranie i gotowanie warzyw. Jest nam potrzebny zarówno błonnik rozpuszczalny (fasola, groch, owies, jęczmień, jak i nierozpuszczalny (owoce, warzywa, produkty pełnoziarniste, pszenica). Błonnik pomaga utrzymać właściwy poziom cukru we krwi, obniża cholesterol.

6.Będziesz w lepszym nastroju

Hiszpańscy naukowcy wykazali związek pomiędzy spożywaniem pizzy, kiełbasy i muffinek a skłonnością do depresji. Miłośnicy przetworzonego jedzenie zwiększają ryzyko rozwinięcia depresji o 36%. Produkty bogate w Omega 3 (ryby, siemię lniane) i w witaminy z grupy B (mięso, zielone warzywa) uzupełniają braki kluczowych dla nastroju składników w organizmie.


7.Dłużej pożyjesz

Im więcej w twojej diecie produktów wysoko przetworzonych, tym krótsza staje się oczekiwana długość twojego życia. osoby jedzące dużo szynki, boczku, hamburgerów i salami (wszystkie one zawierają duże ilości soli) zwiększają ryzyko przedwczesnej śmierci o 44%. 


 Oczywiście sporadyczne sięganie po przetworzoną, śmieciową żywność nie powinno odbić się na naszym zdrowiu, jednak na dłuższą metę lepiej trzymać się od niej z daleka.



Jak ograniczyć niezdrowe produkty?

Nie jest to trudne i nie wymaga wielkich wyrzeczeń. Wystarczy odstawić najbardziej przetworzone produkty i zastąpić je mniej przetworzonymi. Przed zakupem należy dokładnie czytać skład produktu podany na etykiecie i wybierać produkty nie zawierające składników szkodzących zdrowiu.


Oto kilka wskazówek, które mogą być pomocne przy eliminowaniu żywności przetworzonej z rodzinnego jadłospisu:

- Poświęć na zakupy więcej czasu niż zwykle, czytanie etykiet konieczne jest na początku przygody ze zdrowym żywieniem.

- Im krótsza lista składu produktu spożywczego, tym zdrowiej

- Skład podawany jest malejąco, czyli to co jest na pierwszym miejscu – występuje w największej ilości. Jeśli np.  na 1., 2., lub 3. miejscu występuje cukier – nie kupuj.

- Nieważne co mówi etykieta z przodu produktu, zawsze czytaj informacje podane z tyłu opakowania. Np.; 500 ml napoju z czarnej porzeczki, który bogaty jest w witaminę C może zawierać 14 łyżeczek cukru!

- Uwaga na produkty „o smaku”- smak najczęściej pochodzi w nich ze sztucznych aromatów, w jogurcie truskawkowym może nie być ani jednej truskawki

- Bądź czujny gdy kupujesz zdrową żywność, często oznaczenie „zdrowy” określa tylko inną proporcję składników.

- Unikaj wypełniaczy są nimi: skrobia modyfikowana, modyfikowana mąka kukurydziana, i skrobia. Zawierają kalorie, a nie mają żadnej wartości odżywczej.

– Staraj się, aby produkty,  które kupujesz były jak najprostsze. Nie kupuj gotowych sosów, przypraw, bulionów. Zrób je sama. 

Rezygnując z zakupu wysoko przetworzonych produktów oszczędzisz w budżecie pokaźne pieniądze. Naturalne zamienniki, nie tylko są zdrowsze, ale i często tańsze.


Negatywne skutki przetworzonego jedzenia:

Możesz codziennie stołować się w fast foodach i świetnie wyglądać, ale niezdrowe substancje zawarte w jedzeniu szkodzą Twojemu zdrowiu, Z czasem niedobór składników odżywczych i obecność dodatków smakowych da o sobie znać. Odżywiając się niezdrowo zwiększasz  m.in ryzyko wystąpienia cukrzycy, raka, otyłości, chorób serca i wątroby.


Jak poznać,że dany produkt nie jest zdrowy?

Mało wartościowa pod względem odżywczym żywność zawiera dużo pustych kalorii. Np, pączki, które mają ok.300/350kcal, pochodzą głównie z cukru i tłuszczu. Nie mają w sonie wiele witamin i minerałów, Kolejną cechą niezdrowego jedzenia jest niska zawartość błonnika. Im mniej błonnika w jedzeniu, tym trudniej organizmowi pozbyć się pozostałości jedzenia po tym, co zostało przetrawione. Pijąc napoje gazowane i słodkie przyczyniasz się do utraty wapnia z organizmu. 

Powrót do natury

Dobrego odżywiania  trzeba się nauczyć, dlatego na początek warto przyjrzeć się liście zakupów i wykreślić z niej najmniej naturalne produkty jak: słodycze, słodzone napoje, chipsy, jogurty smakowe, serki homogenizowane, sosy, zupy w proszku, produkty z dodatkiem glutaminianu sodu, barwników i „E”. Należy wyeliminować z diety rafinowane, przetworzone produkty roślinne: białą mąkę i wszelkie produkty z niej wytwarzane, biały cukier, oczyszczony biały ryż, oleje rafinowane.




6 komentarzy:

  1. Fajny blog :) Ciekawe posty. Niestety, sklepowe półki są nafaszerowane żywnością wysoko przetworzoną, dlatego też należy czytać etykiety. Zapraszam Panią do mojego bloga: http://swiatgastronomiczny.blogspot.com/.
    Serdecznie Pozdrawiam !
    Patryk - blog Świat Gastronomii

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe posty, dobrze napisane. Cieszy mnie, że jest coraz więcej osób, które nie godzą się na faszerowanie nas trucizną... i zwracają się ku naturze. Pani była już na moim blogu, więc mam nadzieję, że odwiedzi mnie Pani jeszcze nie raz. A prowadzę jeszcze drugi blog. Może zainteresuje? na-brzozowej-korze.blogspot.com. Pozdrawiam i czekam na nowe posty...

    OdpowiedzUsuń
  3. Super blog ,dużo ciekawych i mądrych informacji znalazłam. Uwielbiam jogurt Gratka chyba przerzucę się na naturalny .Obserwuję i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja staram się unikać tych rzeczy :) I przyznam szczerze, że wcale nie jest trudno :)

    OdpowiedzUsuń
  5. I dlatego właśnie od jakiegoś czasu piję tylko i wyłączne wodę niegazowaną, żadnych kolorowych napoi! Można? - można :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Coraz mniej jem takich świństw, a nawet powiedziałabym, ze niemalże już całkiem z nich zrezygnowałam :)
    Dołączam i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń